P*k to najważniejszy wzór mający zasadnicze
znaczenie w zakładach bukmacherskich. P czyli prawdopodobieństwo zajścia
danego zdarzenia i k czyli kurs tego zdarzenia pozwalają na określenie,
czy inwestycja części kapitału w dane zdarzenie sportowe po kursie
zaproponowanym przez analityka firmy bukmacherskiej jest opłacalna i
pozwoli na uzyskanie zysków w dłuższym horyzoncie czasowym czy tez nie.
Jeżeli iloczyn kursu i prawdopodobieństwa jest wyższy od jedności, wówczas granie danego zdarzenia jest opłacalne, jeżeli mniejszy lub równy jeden – wówczas już nie. Najłatwiej można wyjaśnić to na przykładzie:
R. Federer – R. Nadal
1.90 1.90
Na powyższym przykładzie widać, że analityk firmy bukmacherskiej
oszacował, że szanse poszczególnych zawodników na odniesienie zwycięstwa
w danym spotkaniu są takie same, a więc wynoszą dokładnie 50%. Jeżeli
gracz uważa, że prawdopodobieństwo odniesienia zwycięstwa w tym meczu
przez Nadala wynosi 60% to wówczas jego p*k jest równe 0,6*1,90 i wynosi
1,14. Oznacza to, że zagranie takiego zdarzenia po kursie
zaproponowanym przez bukmachera jest opłacalne i w długim horyzoncie
czasowym pozwoli na uzyskanie zysku w wysokości 0,14j. od każdej
zainwestowanej 1j.
Jeżeli natomiast gracz uważa, że szanse na zwycięstwo Nadala w tym meczu są równe 52%, to wówczas jego p*k będzie równe 0,52*1.90 czyli 0,988, a więc oznacza to, że kurs zaproponowany przez bukmachera na dane spotkanie jest nieopłacalny i nie pozwoli on na uzyskanie zysku w dłuższym horyzoncie czasowym.
Powstaje zatem pytanie, skąd gracz ma wiedzieć, czy dobrze szacuje prawdopodobieństwo zajścia poszczególnych zdarzeń. Najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest stan konta u bukmachera. Nie można poprawności szacowania i swojej wiedzy sportowej oceniać na podstawie kilku udanych lub też nie typów, potrzeba większej próby. Jeżeli kilku miesiącach uda nam się zanotować zysk tzn., że gramy w przeważającej większości typy opłacalne i jesteśmy lepsi w szacowaniu prawdopodobieństwa od analityka pracującego w firmie bukmacherskiej to znaczy, że szacowane przez nas prawdopodobieństwo jest trafne.
Znaczenie formuły p*k pozwala też na zobrazowanie najczęstszego błędu popełnianego przez graczy. Często mamy do czynienia z faktem zmiany kursów na dane spotkanie. Niejednokrotnie bywa tak, że zagranie po początkowym kursie wystawionym przez bukmachera jest opłacalne (np. przy kursie 2,1 gdy uważamy, że szansa powodzenia takiego zagrania wynosi 50%), natomiast po tym jak zbyt duża liczba osób stwierdzi, że dany kurs jest wart gry, analityk obniża taki kurs. Mimo tego wiele osób, które nie zdążyło zagrać przed zmianą kursu, gra po jego zmianie (np. nowy kurs to 2,0), kiedy nie jest to już opłacalne. Dlatego tak istotna jest możliwość grania poszczególnych zdarzeń po najwyższych dostępnych kursach na rynku w przeciwnym razie nasze szanse na zysk spadają. Dwóch graczy może grać te same spotkania i ten który gra po wyższych kursach zanotuje po kilku miesiącach zysk, a drugi stratę.
Należy również pamiętać, aby nie grać spotkań, w których nasza ocena szans pokrywa się z prawdopodobieństwem oszacowanym przez analityka. Na takich spotkaniach nie uzyskamy zysku ze względu na marżę jaka jest zawsze uwzględniana w kursach wystawianych przez firmę bukmacherską, co też widać na powyższym przykładzie.
Jeżeli iloczyn kursu i prawdopodobieństwa jest wyższy od jedności, wówczas granie danego zdarzenia jest opłacalne, jeżeli mniejszy lub równy jeden – wówczas już nie. Najłatwiej można wyjaśnić to na przykładzie:
R. Federer – R. Nadal
1.90 1.90
Jeżeli natomiast gracz uważa, że szanse na zwycięstwo Nadala w tym meczu są równe 52%, to wówczas jego p*k będzie równe 0,52*1.90 czyli 0,988, a więc oznacza to, że kurs zaproponowany przez bukmachera na dane spotkanie jest nieopłacalny i nie pozwoli on na uzyskanie zysku w dłuższym horyzoncie czasowym.
Powstaje zatem pytanie, skąd gracz ma wiedzieć, czy dobrze szacuje prawdopodobieństwo zajścia poszczególnych zdarzeń. Najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest stan konta u bukmachera. Nie można poprawności szacowania i swojej wiedzy sportowej oceniać na podstawie kilku udanych lub też nie typów, potrzeba większej próby. Jeżeli kilku miesiącach uda nam się zanotować zysk tzn., że gramy w przeważającej większości typy opłacalne i jesteśmy lepsi w szacowaniu prawdopodobieństwa od analityka pracującego w firmie bukmacherskiej to znaczy, że szacowane przez nas prawdopodobieństwo jest trafne.
Znaczenie formuły p*k pozwala też na zobrazowanie najczęstszego błędu popełnianego przez graczy. Często mamy do czynienia z faktem zmiany kursów na dane spotkanie. Niejednokrotnie bywa tak, że zagranie po początkowym kursie wystawionym przez bukmachera jest opłacalne (np. przy kursie 2,1 gdy uważamy, że szansa powodzenia takiego zagrania wynosi 50%), natomiast po tym jak zbyt duża liczba osób stwierdzi, że dany kurs jest wart gry, analityk obniża taki kurs. Mimo tego wiele osób, które nie zdążyło zagrać przed zmianą kursu, gra po jego zmianie (np. nowy kurs to 2,0), kiedy nie jest to już opłacalne. Dlatego tak istotna jest możliwość grania poszczególnych zdarzeń po najwyższych dostępnych kursach na rynku w przeciwnym razie nasze szanse na zysk spadają. Dwóch graczy może grać te same spotkania i ten który gra po wyższych kursach zanotuje po kilku miesiącach zysk, a drugi stratę.
Należy również pamiętać, aby nie grać spotkań, w których nasza ocena szans pokrywa się z prawdopodobieństwem oszacowanym przez analityka. Na takich spotkaniach nie uzyskamy zysku ze względu na marżę jaka jest zawsze uwzględniana w kursach wystawianych przez firmę bukmacherską, co też widać na powyższym przykładzie.
